`Jesień już i palą chwasty w sadach...`
Ale nie w parkach! Parki pięknie się złocą ;)) I dlatego postanowiłam wyjść dziś z aparatem i pokazać Wam to co mam na co dzień w drodze na uczelnię. Przy okazji moje nowe spornie. Idealne na takie dni, kiedy należy wyróżniać się na tle wszech obecnych liści ;)
Spodnie kupiłam przez przypadek w Pull&Bear. I płacąc przy kasie, wyjmując kolejne dyszki na ladę westchnęłam tylko `już nic więcej nie kupuję do końca roku`. Pani przy kasie tylko skromnie się uśmiechnęła i powiedziała, że niedługo wypłata... aha...
I na koniec potwór z piekielnych otchłani ;)
Do zobaczenia juto! ;) Relacja z dziś wieczór ;)
Pozdrawiam ;*
Fajny spacerowy zestawik! WIęcej ślicznej twarzy proszę, masz tak niesamowite oczy kobieto, zazdroszczę typowo po kobiecemu :)
OdpowiedzUsuńTo lubię! Moc kolorów i żadnego szarzenia się!
OdpowiedzUsuńA pani ma rację: wypłaty są fajne ;D
dziękuje :)
OdpowiedzUsuńte włosy są fantastyczne!
Bardzo fajne połączenie zielonych spodni i koszuli w kratę ;)
OdpowiedzUsuńP.S Masz piękne włosy ;)
Podoba mi się kolor tych spodni :)
OdpowiedzUsuńwitam w gronie rudzielców <3
OdpowiedzUsuńświetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczną buzię:) I zdjęcia świetne!
OdpowiedzUsuńładna koszula :>
OdpowiedzUsuńxx
www.sasanja.blogspot.com
Świetne spodnie. Uwielbiam kolor Twoich paznokci, niesamowity!
OdpowiedzUsuńte spodnie mająkolor którego jeszcze nie widziałam u rurek. świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńobserwuję
ale ładna z Ciebie kobietka! w tej koszuli i spodniach super się prezentujesz ;) pozdrawiam serdecznie i obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńśliczne balerinki hehe :)! spodnie też są fajne :)! bardzo ładnie wyglądasz :)!
OdpowiedzUsuń