niedziela, 29 kwietnia 2012

zakupy

Wczoraj przyjechała do mnie Sister (tak, z drugiego końca Polski). I dziś wybrałyśmy się na pierwsze zakupy. Nie po to oszczędzałam w ub. tygodniu, haha! Prawdę mówiąc myślałam, że wyjdzie tego trochę więcej, ale nie ma na narzekać. 



spodnie - new look, 60zł %
japonki - h&m, 19,90zł
bransoletki - rossman, każda po 6,99zł

Jeśli moja Sis się zgodzi i jeśli nie będę miała nic lepszego do zaprezentowania to może jej zakupy też Wam pokażę. A może jakiś ałtfit, bo słońce motywuje. Tylko nie mam zbyt dużo ciuchów na tę pogodę ;)) 

Lecę malować paznokcie.

Pozdrawiam ;**

piątek, 27 kwietnia 2012

sun&sunglasses

Dzisiaj zafunduję Wam tysiąc zdjęć w ramach mojej nieobecności kilkudniowej. 
Zazwyczaj dodając posta wiem w jakiej kolejności zdjęcia tu powrzucam, dziś trudno mi było się zdecydować na jedną wersję. Które zdjęcie jest lepsze, które wrzucić pierwsze... To aż dziwne. Ale zamiast tyle gadać po prostu - enjoy! ;)












znowu medytując
Od dwóch lat byłam posiadaczką dwóch par okularów: jednych z lumpa za kilka złotych i drugich mamy z lat jej panieństwa. I obie pary zagubiły mi się gdzieś (nie mam pojęcia gdzie!) i o tej pory ich nie znalazłam... Dlatego dziś postanowiłam kupić sobie coś, bo moje oczy nie wytrzymują już `nago` słońca. I kupiłam okulary w H&M. W dziale męskim. Za 29.20zł.


Aha! I ostatnio częściej łażę po mieście, dlatego macie drugie zdjęcie przy frugo ;))


 I byliśmy dziś znowu na mieście deserach po obiedzie ;) Już kiedyś Wam o tym wspominałam ;)



Odmeldowuję się!



Pozdrawiam ;**

piątek, 20 kwietnia 2012

Deptak Bogusława

Dziś na deser po obiedzie wybraliśmy się do Cup&Cake (na deptaku Bogusława). Jeśli czyta mnie ktoś kto mieszka w Szczecinie, lubi słodkości i jeszcze tam nie był, to zachęcam by pobiegł tam na jednej nodze. Urocze miejsce i smaczne muffiny w wielu smakach ;)) Zaraz sami zobaczycie.
A poza KapKejkiem zaliczyliśmy również spacer po mieście.

No to które Wasze?



edit: bluzka po roku leżakowania w szafie miała wczoraj swój debiut. kupiłam ją w sh i wiedziałam jak chcę ją zestawić, ale jakoś nie nadarzyła się okazja. wreszcie jest! ;)





I kilka zdjęć z Cup&Cake

moja pina colada


Matey i jego rozmowy biznesowe. + muffiny toffi i brzoskwinia

Polecam wszystkie smaki :))




Do usłyszenia ;)


Pozdrawiam ;***

czwartek, 19 kwietnia 2012

i znowu zakupy

Małe zakupy z kilku ostatnich dni.

Próbowaliście kiedyś dyfuzorów powietrza zamiast jakichś tam spryskiwaczy czy innych kadzideł? Te ostatnie są szczególnie dla mnie zbyt ciężkie. Ja od pół roku stawiam właśnie na dyfuzory i wypróbowałam już kilka. Oto kolejny:



Cena jest wyjątkowo okazyjna jak na tak dużą butelkę produktu. Jeszcze nie wiem jak z wydajnością, ale póki co jest okej.
Wcześniej miałam też dyfuzor z Pepco, ale te stanowczo odradzam. Są mało wydajne, nie pachną prawie wcale więc nie opłaca się nawet za ich niską cenę (6zł za 50 ml)


Ale za to świeczniki z Pepco są urocze.

3,99zł

 Jak wiadomo z moich poprzednich zakupów, mam już w kosmetyczce eye liner z essence. Jest świetny poza tym, że trzyma się powieki jak nie wiem co... Niczym nie można się go pozbyć. Postanowiłam więc wrócić do dwufazowego płynu do demakijażu  z Ziaji. Sprawdzał się u mnie kiedyś bardzo dobrze.




Ale tym razem również on ciężko przędzie. Będę więc musiała pomyśleć o czymś bardziej stosowniejszym i o większej mocy.


Dalej. Do sukienki potrzebny był mi jakiś delikatny lakier. Zdecydowałam się na essence colour&go. I sprawdził się... Co prawda myślałam, że będzie nieco ciemniejszy na paznokciu, ale to dla mnie niewielka wada. Schnie jak oszalały. Jest trwały i przede wszystkim tani ;)


5,49zł


I na koniec pomadka ochronna. Moja nivea hydro szybko się skończyła, ale nie była zła. Idąc tym tropem kupiłam kolejną niveę. Oliwka i cytryna na początku nie pasowały mi do jej zapachu i intrygowało mnie strasznie z czym mi się kojarzy... Po tygodniu wymyśliłam! Zielona herbata! ;))

Polecam ;)

I to tyle na dziś ;) Jeśli macie pytania - piszecie ;))

Pozdrawiam ;*

środa, 18 kwietnia 2012

facebook i setare

W dobie Internetu i fejsbuka, albo odwrotnie, setare również posiada swoje konto na fb. A dziś w trudach i mękach oswoiłam go na blogu, w pasku po prawej stronie. Mniej więcej tu --->
Widzicie aktualizacje fejsa na blogu i bloga na fejsie (jeżeli lajkujecie).

Aha! I możecie pisać mi komentarze bezpośrednio na blogu zaaz pod głównym fejsbukowym okienkiem ;))

Hahahahaha, strasznie nieskładna ta moja wypowiedź, ale jednym słowem chodzi o to, że możecie mnie obserwować i tu i tu ;))

Kończę na dziś. Do usłyszenia jutro w krótkim wpisie o małych zakupach ;)

fot. Elwira Saniewska

Pozdrawiam ;*

wtorek, 17 kwietnia 2012

sobota

Obiecałam Wam i słowa dotrzymuję. Mała fotorelacja z soboty ;)




Mój dżentelmen ;))



 Daddy & Mummy :)



Łakoma Edycja :




I wystarczy jedzenia, trzeba iść tańczyć !
  
I trzeba być jeszcze gwiazdą nie swego eventu ;D


I wiecie... odsypiam tę noc po dziś dzień ;))



Pozdrawiam ;***