poniedziałek, 16 lipca 2012

disco nails

Nie spodziewałam się wczoraj takiego odzewu pod postem! ;) Strasznie mi przyjemnie, że mam tylu wspaniałych czytelników, którzy czekają na kolejne posty. Dziękuję Wam!!

A dzisiaj mam dla Was szybki post na temat moich paznokci.


Już spieszę z wyjaśnieniami czego używałam. Od lewej:

1. odżywka Eveline 8w1
2. różowy lakier safari nr 156
3. biały lakier do frencha bell nr 01


4. topper z essence nr 11
5. utwardzacz z essence

Każdego z wyżej wymienionych produktów użyłam na paznokciach po jednym razie. Różowy i biały lakier mają świetne krycie i na prawdę dla pełnego efektu wystarcza jedna warstwa. A z kolei topper z essence z drobinkami ma tyle drobinek, że tu również jedna warstwa wystarcza w zupełności.
dopiero teraz doczytałam się numeru tego toppera - 11 disco disco ;D


 Pozdrawiam ;***

6 komentarzy:

  1. wyglądają ciekawie i intrygująco ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, naprawdę wystarczy tylko jedna warstwa tego safari?? Zawsze wydawał mi się takim typowym chińskim badziewiem;) A to co zrobiłaś z paznokciami baaaaardzo mi się podoba, od dawna mam chrapkę na ten brokatowy lakier ale przeraża mnie wizja skrobania go przy zmywaniu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co, ja nie bawię się w drapanie. rozcinam płatek kosmetyczny na kilka kawałków, zwilżam zmywaczem, przykładam do paznokcia i obwijam palec kawałkiem folii aluminiowej. czekam kilka minut i lakier z brokatem schodzi praktycznie sam ;)

      Usuń
    2. ooo dlaczego na to nie wpadłam:D

      Usuń
  3. według mnie bardzo kiczowate.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyszły, idealne na lato!

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)