wtorek, 18 grudnia 2012

chillout

Miesiąc mnie tu nie było? I nie mogę obiecać, że to się zmieni. Postaram się, spróbuję. Nadchodzące tygodnie spędzę w domu i może uda mi się stworzyć coś co mogłabym Wam pokazać. Chyba, że interesuje Was post z zakupami - na dniach mogę taki szybko zorganizować ;) Bo do postów ze strojami nie miałam 1) odpowiedniego światła w pokoju, 2) czasu. A do tego do pisania i publikowania na blogspocie wybitnie zniechęciła mnie konieczność zmniejszania zdjęć. Ohh, dzisiaj tylko sobie ponarzekam.



W każdym razie - pozdrawiam ;*** i życzę sobie powrotu do blogosfery

PS. zdjęcia są z kamerki internetowej, niech żyje jakość!

2 komentarze:

  1. ale masz duże oczy ♥
    mam nadzieję, że jedna znajdziesz chwilkę ;d i chętnie zobaczę Twoje zakupy ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Dajajajajanenenejananan18 grudnia 2012 21:58

    No ej, wiesz, że lubię dzisiejszą stylóweczkę;D?

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)