sobota, 22 grudnia 2012

`na całej połaci śnieg...`

Kilka tygodni temu, kiedy w Szczecinie spadł pierwszy śnieg, pomyślałam, że na pewno nie dotrwa do świąt i, że będę miała szaro-bure i roztopione widoki za oknem w Wigilię. Wiele się nie pomyliłam, bo śnieg w Szczecinie zdążył stopnieć przed moim wyjazdem z miasta, ale Podlasie powitało mnie puchową kołderką po pas! Więc może doczekamy w tym roku białych świąt? 


Dzisiaj poza swetrem w roli głównej moja nowa czapka! Powiem Wam w tajemnicy, że jest idealna, by wywołać choćby mały uśmieszek na ustach większości przechodniów. Także polecam. A wracając na minutę do swetra - gdy płaciłam za niego te 35zł, byłam przekonana, że mogę tego żałować. Ale dzisiaj wiem, że nie ma czego, bo to jeden z dwóch (drugi to ten taki sam, tylko zielono-szary) najcieplejszych swetrów w mojej szafie , ever! ;))












Dzisiaj, razem ze mną, gorące pozdrowienia śle kot ;)))




6 komentarzy:

  1. najlepszy w tym wpisie jest kot :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się! kot i jeszcze pogoda :) i nic poza tym. Wesołych Świąt Edytko :)

      Usuń
  2. ale śliczny kot :) mam nadzieję, że w Szczecinie spadnie śnieg na Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaaaka czaapa!! świetna;D

    K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, miałam u siebie podobny sweterek i też go przygarnęłam.. :D
    jest naprawdę cudny na zimowe dni!

    Kot- cuuudo!!!!!

    a czapy te to idealny rozweselacz na ponure towarzystwo w tramwaju;)

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)