I po maturze ustnej z polskiego i dlatego właśnie outfit prezentuje się tak, nie inaczej. Postawiłam dziś na biały z motywami granatu i czerwieni. Styl z jednej strony marynarski, z drugiej, kojarzy mi się w tym wydaniu ze stewardessą.
spódnica - Marks&Spencer, sh, 2zł
bluzka - mały sklepik, 30zł
apaszka - sh, 4zł
torebka - vintage, po mamie
pasek - ?
A z radości po zdanym ustnym języku polskim (20/20) poszłam kupić sobie buty. Warunkiem było uzyskanie 100%. Można? Można! ;)) Właściwości: rozm: 38, obcas: 12cm, platforma: 3,5cm.
wow. i'm impressed :D aż dodałam do obserwowanych, jeśli to nie problem. :< też chcę szerzyć ważne idee, może innego typu idee, ale - do Ciebie zaglądać będę! pozdrowienia i gratulacje maxa z matury.
OdpowiedzUsuńCzysta elegancja, rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://calima-allbymyself.blogspot.com/
Kasiu: czemu impressed? i czemu niby problem...? ;)
OdpowiedzUsuńładna kurzajka na palcu wskazującym lewej ręki, brawo ; )
OdpowiedzUsuńtam nie mam ani jednej kurzajki ;)
OdpowiedzUsuńpieknie, elegancko!
OdpowiedzUsuń