Hej! Dzisiaj mam dla Was prostą, trochę klasyczną, ale trochę niebanalną stylizację. Bo niby marynarka, ale trochę inna, a do tego bluzka ze sportowym akcentem (czy ja już wspominałam, że ostatnio lubuję się w bluzkach z `numerowymi` nadrukami?) ;)))
Ciekawa jestem, czy przypadnie Wam do gustu takie połączenie mojej marynarki, koniecznie dajcie znać!
Tymczasem ślę Wam redlipsowe całusy i czekam na komentarze!
Znajdź niepasujący element!
Pozdrawiam ;***
I PRZYPOMINAM O ZAKŁADCE DO ASK`A ORAZ ZAPRASZAM NA MOJEGO INSTAGRAMA! CODZIENNIE URACZAM WAS TAM JAKĄŚ FOCIASZKĄ ;)))
Ah te usta ! :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńBardzo ładnie ;) Czarna z bielą, plus mocny akcent w postaci kolorowego żakietu - to nie mogło się nie udać ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńznalazłam niepasujący element. Bluzka z nadrukiem do pstrokatego żakietu. Jak dla mnie to dalej się nie podoba :P jakby była "czysta", bardzo by mi przypadło do gustu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Stała Czytelniczka
`czysta` bluzka byłaby bardzo przewidywalna, tego chciałam uniknąć ;)) dziękuję za opinię!
Usuńpozdrawiam ;))
piszesz, że biała bluzka byłaby bardzo przewidywalna, jednak ja czytając post, a nie zerkając jeszcze na zdjęcia, już wiedziałam, że to będzie niewypał. i raczej Twoje przywiązanie do "szokowania" bluzkami ze sportowymi nadrukami, stało się codziennością, niczym zaskakującym.
UsuńDawniej miewałaś dużo lepsze zestawy, aktualnie każdy wieje nudą i wygląda tak samo.
Pozdrawiam.
ej! nie chcę szokować czymkolwiek! ;)) dzięki za opinię!
Usuńpozdrawiam ;)
jak ja Cię uwielbiam! :) jesteś przepiękna, mega pozytywna na zdjęciach i każdy Twój zestaw jest inspirujący :) dziękuję Ci za to <3
OdpowiedzUsuńdziękuję ta taki miły komentarz <3 to strasznie motywujące ! ;*
UsuńOdpiszę tu, bo jest więcej przestrzeni.
OdpowiedzUsuńWedług polskiego prawa istnieje domniemana zgoda na pobranie narządów każdej (!) zmarłej osoby, chyba że:
1. figuruje w centralnym rejestrze sprzeciwów
2. za życia przedstawiła swoją wolę bliskim - i tutaj działa to zarówno w przypadku kiedy chciał/nie chciał zgodzić się na dawstwo
Wszystko jest opisane tutaj; https://www.dawca.pl/warto-wiedziec/prawo jednak z niestety pewnym hm... ideologicznym odchyleniem. Gdybym nie znała interpretacji obowiązującego prawa z ust osoby aktywnie zainteresowanej, to raczej pomyślałabym, że oświadczenie jest czymś, co rzeczywiście zapewnia wykonanie mojej woli po śmierci. A niestety nawet jedna (przepraszam za błąd w poprzedniej wypowiedzi) osoba bliska np. 100 lat nie widziana ciocia z Pcimia Dolnego może stwierdzić, że "ona to słyszała jak kiedyś X mówiła, że nie chce" i kropka - niestety oświadczenie woli jest podrzędne w stosunku do takiej ustnej relacji (wiem, że to paranoja).
Podsumowując: oświadczenie woli to bardzo dobra sprawa, kiedy - tak jak napisałaś - znajomi i rodzina są o twojej woli poinformowani. Wiadomo, że może być również przydatne w przypadkach kiedy rodzina po prostu nie wie, jakie były przekonania zmarłego i taka pisemna informacja skłoni bliskich do postąpienia zgodnie z jego wolą.
Według mnie bardzo szkoda, że skoro istnieje coś takiego jak centralny rejestr sprzeciwów, to nie ma analogicznego centralnego rejestru zgód i jednak ten margines niepewności co do realizacji życzenia zmarłego zawsze pozostaje.
W każdym razie sama inicjatywa jest wartościowa, tylko trochę trudno pogodzić się z tym, że jej efekty mogą być pomniejszane przez takie kruczki prawne.
Pozdrawiam,
M.
Łał! Znalazłam Cię przez post u Karoliny ze Stylizacji i nie ,żałuję, jesteś świetna :) I jeszcze masz tu te świetne buty na koturnie. Zamierzam je kupić, jednak nie kupowałam jeszcze nigdy butów przez internet, a rozmiar mam różny w każdym bucie... Na pewno będe tu często zaglądać! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :))) a przy kupowaniu butów przez internet trzeba się kierować wyłącznie długością swojej stopy, a nie rozmiarem - bo to się zmienia w zależności od firmy
Usuńpozdrawiam ;))))
kiedy będzie coś nowego?
OdpowiedzUsuńStała Cztelniczka
jak się tylko zmobilizuję. proszę o jeszcze odrobinę cierpliwości!
Usuńpozdrawiam ;)))
To kiedy nastąpi wspomniana wcześniej mobilizacja?
OdpowiedzUsuńStała Czytelniczka
jak tylko ogarnę kilka prywatnych spraw. i ustalę co dalej z blogiem.
Usuńpozdrawiam! ;))
mija miesiąc od ostatniego wpisu. nic się nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńMoże w końcu jakieś nowości ?
planuję coś, ale na razie nie będę obiecywać, żeby nikogo nie zawieść...
Usuńpozdrawiam! ;))
Fajna marynarka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Okropnie dobierasz te 'zestawy' do swojej figury. Jestes atrakcyjna dziewczyna, nie wiem tylko czemu totalnie Ci nie wychodzi to, co robisz. Paznokcie, makijaz, fryzury, dodatki-super!! zycze tylko troszke bardziej fashion gustu, albo moze zrob sobie seans parogodzinny ze stylistka? Wiadomo, to kosztuje ale bardzo pomaga. Urode masz fenomenalna- powinnas pokazac to jeszcze bardziej. Zycze wytrwalosci i wiecej ciuchow w szafie ;) /aaaah i zmien juz marynarke prosze... przynajmniej na zdjeciach.
OdpowiedzUsuńza seanse ze stylistkami podziękuję. radzę sobie sama. jeśli ktoś uważa, że lepiej czy gorzej to już jego sprawa. ale dziękuję za opinię i zapraszam niebawem, może coś się zmieni na lepsze.
Usuńpozdrawiam! ;)