niedziela, 12 maja 2013

ciekawostki paznokciowe - lakiery zmieniające kolor

Dzisiaj coś z cyklu ciekawostki. Czy ktoś z Was spotkał się już z lakierami zmieniającymi kolor? Jeśli nie, to chciałam je Wam przedstawić i powiedzieć o nich kilka słów ;))


Przede wszystkim jest to dobry patent dla pań, które nie mogą się zdecydować na kolor paznokci. Te lakiery umożliwiają posiadanie dwukolorowych paznokci za jednym pociągnięciem pędzelka.


Ja posiadam dwa lakiery z tej kolekcji, widoczne na zdjęciu wyżej. Na malutkiej naklejce na opakowaniu widać jak kolory się zmieniają (pod wpływem temperatury). We wszystkich przypadkach kolor z ciemniejszego, zmienia się na jaśniejszy jeśli ogrzejemy paznokcie (lub buteleczkę).

Obie buteleczki kupiłam w sklepie stacjonarnym (w Mazowiecku w Koralu), ale znalazłam je też na stronie internetowej, gdzie każdy może je zmówić online ;) Kosztowały 5,50zł, kupując je onlinie należy doliczyć jeszcze koszty przesyłki. Poza tymi dwoma miejscami można je dostać podobno w kilku Realach (niestety sama ich nie szukałam, więc to tylko pogłoska, ale sprawdzić nie zawadzi;))


A tak prezentują się na paznokciach:  

(tutaj lewa ręka była ciepła, na prawej widać cieniowanie)



(tutaj lewa dłoń jest zimniejsza, prawą próbowałam ogrzać)


A tutaj numery lakierów, które sobie wybrałam:


288 CHOCOLATE KISS - jest zdecydowanie subtelniejszy, zmiany kolorów są nieco mniej widoczne, przez co może się bardziej podobać.

271 LILLIPOP - w tym przypadku zmiany są bardziej widoczne, ponieważ paznokcie z fuksjowego różu ewoluują w kolor pudrowo różowy, prawie biały.

Podsumowując - takie lakiery, to ciekawe urozmaicenie nudnego jednokolorowego manicure. Z ich trwałością jest raczej przeciętnie, ale dwa-trzy dni wytrzymują spokojnie. Lakiery rozprowadzają się dość specyficznie, powiedziałabym - ciężko. Według mnie idealnie nadają się dla osób z krótkimi paznokciami, ponieważ wtedy każda płytka zmienia kolor w całości. Nie powstają plamy, końcówki nie odróżniają się od reszty paznokcia (nie tworzą efektu nieudolnego frencha). Na ich właściwości nie wpływa nakładanie utwardzacza, raczej podbija efekt, ponieważ paznokcie są ładnie nabłyszczone, a kolor wyrównany.

Co sądzicie o takim wynalazku? Chętnie poznam Wasze opinie ;)

Pozdrawiam ;***

10 komentarzy:

  1. Słyszałam już o nich , jak je gdzieś znajdę to na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawa sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "w Mazowiecku"? A cóż to za forma pani pseudo dziennikarko? :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skrót myślowy ;) w Wysokiem Mazowieckiem, pani anonimko ;)

      Usuń
    2. kiepski skrót i niepoprawny.
      "dziennikarka" xD

      ewa

      Usuń
    3. niepoprawny, owszem. ale zainteresowani wiedzą o co chodziło i gdzie mogą szukać produktu, o którym piszę.
      "ewa" xD
      pozdrawiam!

      Usuń
    4. przecież nie piszesz do kilku osób zainteresowanych, ale do ogółu prawda?
      szkoda, że nie uczą was takich rzeczy.
      a później ludzie zmuszeni są do czytania samych głupot.

      to zabawne, bo jakoś kiepsko reprezentujesz swój "kierunek", oby tylko na tym blogu zakończyła się Twoja pseudo-kariera.

      Usuń
    5. prawda, ale wiem, że mojego bloga czyta mnóstwo osób z moich rodzinnych stron i to im dedykowany był ten nawias.
      w każdym razie widzę, że Ty czytasz bardzo dużo głupot, bo Twoja pseudopolszczyzna też pozostawia dużo do życzenia.
      pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ciekawe te lakiery :) Na pewno też wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)