Pierwszy post w nowym roku minął się po drodze z jakością. No sorki, ale chciałam koniecznie pokazać Wam koszulę z jednego z ostatnich postów zakupowych. Jeśli tylko będę miała okazję postaram się o lepsze zdjęcia ;) A tymczasem muszę wspomnieć, że nawet moja (wybredna) mama patrzy na moją koszulę z zazdrością, więc coś w niej jest... ;)
Pozdrawia ;***
Kołnierzyk bluzki jest CUDOWNY zresztą jak cała bluzeczka! W całej stylizacji zmieniłabym tylko buty - szpileczki byłyby idealne, te niestety psują całość :(
OdpowiedzUsuńwiem, wiem ;) ale prowadziłam dziś samochód, musiałam mieć wygodne obuwie ;)
Usuńnie jesteś już z Mateuszem?
OdpowiedzUsuńo kurczę, wydało się... po czym wnioskujesz?
Usuńnie wiem dlaczego od razu taka złośliwość? ja nic złego na myśli nie miałam. po prostu przyszło mi coś takiego do głowy, bo od jakiegoś czasu nie zauważam, żebyś o nim wspominała itd. oczywiście nie musisz dzielić się ze wszystkimi swoim życiem prywatnym, ale to zwyczajna ludzką ciekawość ;) nie ma co się unosić ;)
Usuńpozdrawiam
hahahahaha <3 <3
Usuńżadna złośliwość ;/ a nie wspominałam właśnie dlatego, że to nie jest blog o Mateuszu, jak sama zauważyłaś ;))
UsuńŚliczna koszula ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana u mnie na blogu do Liebster Award.
buty totalnie szpecą Twoją kreację. Koszula+spódnica= super:)
OdpowiedzUsuńwiem, że buty nie są tu szczytem marzeń, ale byłam dzisiaj kierowcą. dlatego wybrałam te buty ;)
UsuńSłodka stylizacja, kołnierzyk również.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw ....
OdpowiedzUsuńKoszula jest piękna i oryginalna :)
Masz piękne wielkie oczy .. zazdroszczę ;)
Pozdrowienia i szczęścia na Nowy Rok ...
dziękuję ;* i wzajemności! ;))
UsuńTak to już bywa, jak bardzo chcemy to coś wychodzi nie tak. Pewnie już było dość ciemno na zewnątrz, stąd ta kiepska jakość, choć jak przypominam sobie swoje zdjęcia z początku blogowania to te Twoje są o niebo lepsze! Świetna koszula i paznokcie - pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za odwiedziny stała Czytelniczko, życzę Ci dużo dobrego w 2013 roku! :*
heh, dzięki ;* i faktycznie robiłam zdjęcia późno ;)
Usuńbardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńa mi się ta koszula w ogóle nie podoba. Nie ma żadnego uroku, po prostu.. jak koszula ze strychu babci albo z badziewnego lumpexu. w ogóle do mnie ta stylizacja nie przemawia. Czekam na lepsze posty :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja właśnie uwielbiam styl ze strychu babci - nie wszystkim musi się to podobać ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
Usuńjak dla mnie bluzka nieco babciowa.
OdpowiedzUsuńfakt, ale ja ja uwielbiam ;)
Usuńładny nowy nagłówek :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;) postanowiłam w końcu zadbać o to, żeby jakiś był ;))
Usuńzgadzam się ! jaram się nagłówkiem <3
OdpowiedzUsuńDobry kierowca poprowadzi w każdych butach...
OdpowiedzUsuńno zgadza się - w 14centymatrowych koturnach ;))
Usuńdziecinko, prowadziłam w glanach, szpilkach, koturnach, trampkach, kapciach i boso, to żadna wymówka
OdpowiedzUsuńdziecinko, chodzi o to, żeby jechać w wygodnym obuwiu i nie stwarzać zagrożenia na drodze tym, że szpilka wbiła ci się w wycieraczkę i nie możesz zahamować w odpowiednim momencie albo klapek zaczepił się o pedał gazu... i mogę tak wymieniać w nieskończoność. odpowiedzialność za siebie i innych uczestników ruchu - przede wszystkim, dziecinko.
Usuńa ja powiem tak - wymówką kiepską jest to że prowadziłaś, bo jak juz cykasz sobie focie przed domem, to ciężko było iść zmienić na inne. daleko miałaś.
Usuńhahahah, rany boskie! pokazuję na blogu moje stylizacje codzienne, to w czym można mnie zobaczyć danego dnia na mieście. nie zakładam dodatków tylko do zdjęć. ubieram się rano i wychodzę.
Usuńmam ochotę parafrazować - rozum masz między uszami. daleko miałaś?
pozdrawiam!
jak ci się szpilki wbijają w wycieraczkę, a klapki zaczepiają o podłogę BŁAGAM- nie wyjeżdżaj poza polne, wiejskie drogi. I tak za dużo się słyszy o kobietach, które są niepewne za kierownicą. Już wszyscy wiedzą dlaczego, bo nie potrafią prowadzić w każdym obuwiu :( współczuję tak kolorowych doświadczeń za kierownicą, że mogłabyś je wymieniać w nieskończoność...
Usuńhahahahhaa <3
UsuńJesteś bardzo ładna, ale ubrać się nie potrafisz ;)
OdpowiedzUsuńO.
zawsze myślałam, że umiem założyć spodnie, zapiąć koszulę i zasznurować buciki ;))
UsuńNie należy wszystkiego rozumieć dosłownie, jeśli mam Ci to tłumaczyć ;))
Usuńale masz cudowne paznokcie ;oo ♥
OdpowiedzUsuńNie znam Cię, ale jesteś cyniczna na każdym kroku i przede wszystkim przemądrzała. Czasami warto posłuchać czyjejś krytyki, nawet jeśli się z nią nie zgadzasz. Trochę pokory.
OdpowiedzUsuńA bloga lubię ;p
Z.
bywam cyniczna i przemądrzała, że tylko w wyjątkowych sytuacjach. a tutaj niektórym krytyka miesza się z anonimową zazdrością i zawiścią. i nie mam tu na myśli Twojej wypowiedzi. a pokornie mogę przyjąć krytykę, która ma czyjąś twarz, imię i nazwisko - wymądrzać się anonimowo każdy potrafi, a propozycje spotkania się twarzą w twarz za każdym razem zbywane są tekstem w stylu `jeszcze nie czas`... więc bez komentarza.
Usuńpozdrawiam ;)
Naprawdę uważasz,że ludzie aż tak mogą Ci czegokolwiek zazdrościć? ;)
Usuńtak.
UsuńTo na pewno zadufania w sobie ;)
Usuńnazywaj to jak chcesz ;)
UsuńTak, po części masz rację, bo niektóre wypowiedzi innych są naprawdę nie na miejscu i wymuszone (chodzi mi tu właśnie o zazdrość). Jednak czasami i Twoje wypowiedzi bez powodu są sarkastyczne, nie zawsze trzeba od razu pluć jadem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z "famfaramfam" ;D
Również pozdrawiam ;)
Z.
wierz mi, że nie bez powodu. jak każda blogerka jestem ostro atakowana. i tak naprawdę to co widzisz wyżej, to tylko mała część anonimowej egzekucji. ale piękne jest to, że poza monitorem nigdy tego nie doświadczam...
Usuńpozdrawiam ;)
Czytam wiele blogów i muszę Cię rozczarować - nie każda jest atakowana. Skoro jak sama mówisz nic nie robisz sobie z krytyki (słusznej czy nie)po co od razu ten wymuszony sarkazm i złośliwości, prawie w każdej wypowiedzi..
UsuńZ.
Poczytaj sobie odpowiedzi na komentarze u Kariny (karinainfashionaland), czy ignorowanie u Kapucziny, albo sympatyczne odpowiedzi Raspberryandred, czy też brak jakichkolwiek negatywnych wypowiedzi u Kasi (jestemkasia). Może nauczysz się troche pokory i przestaniesz sobie wyobrażać nie wiadomo co ;)
UsuńIo.
nie w tym życiu ;)
Usuńjak czytam Twoje komentarze to serio nie wiem za kogo ty się masz. dziwie się tylko, ze nie dociera do Ciebie żadna krytyka a w sarkastyczny i ironiczny sposób starasz się wyjść na ideał. wybacz ale współczuje Mateuszowi, że musiał się męczyć z tak sztuczną osobą jak ty. nie reprezentujesz nic swoją osobą, bo to widać, a starasz się Bóg jeden wie czym. niby masz skończony profil humanistyczny ale Twoje wypowiedzi pozostawiają wiele do życzenia. wierz mi w Twoim rodzinnym mieście narobiłaś sobie wrogów przez swoje żałosne i dziecinne zachowanie. dziękuję tyle mam do powiedzenia.
Usuńciśnie mi się na usta tylko jedno: ah! ta polska mentalność... i nie musisz nikomu współczuć ;) ci, którzy się ze mną męczą nie narzekają ;)
UsuńTak, w to wierz. Wmawiaj sobie, że to ta "polska mentalność".
OdpowiedzUsuńOczywiście wszyscy się mylą, tylko ty masz rację. Może trochę pokory, co? I mniej cynizmu. Uważasz się za Bóg wie jaką fashionistkę, a jesteś zwykłą, szarą dziewczyną, bez polotu.
OdpowiedzUsuńno właśnie nie wiem skąd Wy to bierzecie... ja się nie uważam za żadną feszynistkę ;) jestem sobą, a jak się to komuś nie podoba, to już jego problem.
UsuńCzemu na facebooku jesteś jako Edith? W połączeniu z nazwiskiem to i tak nie ma sensu, bo ani to polskie, ani światowe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bo lubię tę formę mojego imienia. i nie miało to brzmieć ani polsko ani światowo.
UsuńMoże nie za feszynistke ale za fashionistke to już na pewno tak ;]
OdpowiedzUsuńjak bardzo jesteś w błędzie ;))
Usuńświetne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam : http://www.teenagemoment-kara.blogspot.com/
Nie przejmuj sie tymi zlosliwymi komentarzami.Jesteś bardzo ładna dziewczyna i we wszystkim jest ci dobrze,czy to będą buty płaskie,czy nie.A wszystich i tak nie zadowolisz.
OdpowiedzUsuń