sobota, 7 lipca 2012

mój sposób na kawę (latem)

Ja wiem, że na zewnątrz jest stopni 30+, a ja Wam proponuję kawę. Ale nie mogłam się oprzeć. Dziś przy obiedzie przypomniał mi się mój złoty przepis na pyszną kawę i postanowiłam koniecznie się jej napić. Wbrew pozorom jest bardzo na miejscu i do tego jest przepyszna! Kawa z lodami - zapraszam!


Jakiś czas temu sprezentowałam rodzicom kosz różnych kaw. Korzystając z tego, że jeszcze nie udało im się wypić wszystkich zapasów, odgrzebałam jakąś saszetkę z Arabicą pomarańczowo-bananową. Mówię Wam - pyszota! W życiu nie piłam lepszej. I zaryzykuję - nawet w Starbucksie takiej nie piłam.



Na mój 200-mililitrowy kubek wsypałam jedną czubatą łyżeczkę kawy, zalałam wrzątkiem i dodałam lody śmietankowe <3


Zaprawdę powiadam Wam - musicie spróbować! ;))


 I tutaj jeszcze mój dzisiejszy niebiesko-żółty (z zielono powstałym dodatkiem) makijaż ;) Jak Wam się podoba?


Pozdrawiam ;***

15 komentarzy:

  1. o kurczę! Też chcę taki kosz ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te Twoje kolorowe kreski!!!
    A kawy nie lubię :P Nie cierpię!!! Na serio :D Jezuuu- straszyć mnie można kawą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie lubiłam. i o ile zwykła kawa (rozpuszczalna bez udziwnień) jest mi obojętna, o tyle ta, jest moim epokowym odkryciem ;D

      Usuń
    2. A ja kocham kawę, pierwsze co robię po wstaniu z łóżka, to kawa i tak już od wieeeeelu lat. Kawa oczywiście z mlekiem i bez cukru.
      A latem często robię tak- rozpuszczalną zalewam odrobiną zimnej wody i miksuje, robi się taka fajna pianka i dopełniam do końca mlekiem, piję dosłownie jednym duszkiem taka jest pyszna:)

      Usuń
  3. kawa pyszna ;) robie podobną ;D

    ślicznie wyszła ci ta kreska .! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Starbucksie mają gównianą przypaloną kawę, więc nie wiem, czym tu ryzykujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym, że mam wielu znajomych, którym bardzo smakują te kawy ;)

      Usuń
  5. kawa musi być pyszna, lubię takie mieszanki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piłam kawę z lodami, o innym smaku, ale miałam te przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm jak to pysznie wygląda !! A chciałam Ci też napisać (w koncu !!), że śledzę Twojego bloga już chyba z pół roku i podziwiam: to jak się ubierasz, makijaże które wykonujesz i to, że oddziałujesz tak niesamowicie optymistycznie, zwłaszcza kiedy czytam kolejenego posta !!

    OdpowiedzUsuń
  8. jej gdzie kupiłaś te kredki do oczu ? prześliczne kolory!

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)