piątek, 12 sierpnia 2011

mój sposób na latte

Jak zapowiadałam wczoraj - prezentuję Wam mój sposób na kawę ;)

Potrzebujemy:


1. szklaneczkę na kawkę (wg. mnie koniecznie przeźroczystą, bo nie po to się męczymy 10 minut z przygotowaniem, żeby nie było widać efektu...)
2. kawę rozpuszczalną - dowolną
3. szklankę mleka, ok 250ml
4. trzepaczkę
5. cynamon 
6. cukier (jeśli ktoś słodzi sobie kawę) ;))


Ja mam na razie Jacobs Velvet. Do tej pory nie byłam jakąś wybitną kawoszką więc nie miałam pojęcia co wybrać. Tę poleciła mi moja mama i w zasadzie nie narzekam, jest całkiem przyjemna w smaku  ;))
 
Cynamon i mleczko. Jak mówiłam, ja biorę około 250ml (jedna szkl), ale jak ktoś woli może wziąć mniej albo więcej. Wasza decyzja.

Robienie kawy zaczynam oczywiście od zagotowania wody. W tym samym czasie wstawiam szklankę z mleiema do mikrofalówki na 90 sekund, żeby mleko się zgrzało. Można je również zagotować, ale na to jestem zbyt leniwa.

Potem, już ciepłe mleczko, przelewam do większego garnuszka:
W nim trzepaczką trzepię pianę ;)) Nawet nie wiem jak nazwać ten proces, ale chyba wiecie o co cho ;)) Trwa to jakiś 45 sekund, ale mięśnie się od tego robią całkiem porządne ;D

Gotowe mleko i pianę przelewam do szklanki.


Zawsze staram się, żeby mleka było tyle samo co piany. Nie wiem czy to zauważycie na zdjęciu, ale i tym razem mi się udało ;) I chyba to widać, mleko ma nieco żółtszy kolor, piana jest bialutka... ;)

 Zanim zaczęłam etap spieniania, w szklance zostawiłam jakieś 50ml mleka (1/5 szklanki).


Do mleka dosypuję płaską łyżeczkę kawy i dolewam wrzątku, coby rozrzedzić nieco konsystencję napoju. W sumie po tym wydarzeniu powinniśmy mieś jakieś 70ml kawy z mlekiem.
Tak przygotowaną kawę delikatnie wlewam po ściance do szklanki z mlekiem i pianą. A następnie znowu robię 70ml kawy. Tym razem mającej w składzie: 1 płaską łyżeczkę Jacobs i 70ml wody. Do tej partii napoju można wsypać nieco cukru. Poprzednia (z uwagi na zawarcie w składzie mleka) i tak jest słodkawa, nie słodka (!).


Tutaj widzicie różnicę w kolorach:
1. kawa, woda, mleko
2. kawa, woda, ewent. cukier

Z drugą mieszanką postępuję jak z pierwszą i oczywiście delikatnie wlewam do szklanki.

Wszystkie trzy poziomy mojej kawy mają różne gęstości, dlatego nic Wam się nie pomiesza (jeśli zachowacie proporcje).

Tak do wygląda w jednej szklance:


Moje dzieło zawsze wieńczę cynamonem, dla smaku i aromatu.


Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam powodzenia w parzeniu Waszej kawy i smacznego ;))


Pozdrawiam ;)

14 komentarzy:

  1. zapomniałaś dodać o ubitej pianie na koniec... i masz straszną szklankę

    OdpowiedzUsuń
  2. co zapomniałam dodać? nie rozumiem...
    a szklanka nie musi Ci się podobać, jest moja, możesz zrobić sobie kawę w ładniejszej ; ))

    OdpowiedzUsuń
  3. a ten płyn który widzimy na zdjęciu pod fotografią z trzepaczką to co to jest? zbyt pobieżny jest ten opis,mogłaś zrobić to bardziej precyzyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. pod którym zdjęciem z trzepaczką? każde zdj ma opis nad i pod (fot.). nie wiem co tu jest mało precyzyjne. a swoją drogą nie musisz korzystać przecież z moich rad, możesz znaleźć przepis kogoś innego - bardziej precyzyjny, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. coraz bardziej twoj blog robi sie podobny do blogu Kasi Tusk (swoja droga jest rewelacyjny )

    pozdr :)

    kawka wyglaga rewelacyjnie, ale jestem zbyt leniwa zeby ja zrobic, i chyba wole sobie popatrzec na Twoje zdjcia , hehe

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle roboty nad głupią kawą?

    To już wole kupic ekspres do kawy

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy 00:33 to kilka chwil, a ekspres jest rozwiązaniem ostatecznym, którego na razie nie posiadam ;)) ale kup sobie i zaparz kawę jaką sobie życzysz, smacznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę spróbować, a tą kawę Jacobs ostatnio uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. mmmm, Jacobs Velvet, jedna z moich ulubionych kaw! zapraszam na naszego bloga, E.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale się czepiają ... mi sie tam szklanka podoba ! kawa w niej ślicznie wygląda :)

    fajny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wygląda! :D muszę kiedyś wykorzystać Twój przepis :) dodaję do obserwowanych ;)

    Mój blog, zapraszam =)
    ____________________

    OdpowiedzUsuń
  12. Mniam! :D
    dodaję do obserwatorów + zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Latte macchiato ,latte to samo mleko!

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)