niedziela, 13 maja 2012

Międzyzdroje

W zeszłym tygodniu, a nawet dalej, bo już 2 tygodnie temu, zaliczyliśmy krótki wypad do Międzyzdrojów. Pogoda ogólnie nam nie dopisała, czego po mnie w sumie nie widać (czyt. po moim ubraniu). Z drugiej strony dalej uważam, że to ja miałam najlepszy strój na sztorm ;)))

1. punkt programu - molo. I tam oczywiście rozpadało się najbardziej, tak, że nawet nie wyciągałam aparatu, bo żadnego zdjęcia już bym nim nie wykonała. Ale do puenty: mimo deszczu, mi humor dopisywał, miałam płaszcz przeciwdeszczowy do kolana więc zamokły mi tylko buty (ale są całe i nie rozpadły się) i co najważniejsze - to ja wysuszyłam się pierwsza ;D

2. punkt - słynna Alej Gwiazd w Międzyzdrojach. Jak tam wpadliśmy jeszcze świeciło słońce, minutę później już padał deszcz.... <3


Kilka odcisków dłoni: 
Magdaleny Cieleckiej - milimetry większa dłoń od mojej

Mai Ostaszewskiej - przemalutka dłoń... ;)

Franciszka Pieczki - chyba muszę urosnąć... ;)

Moja mina - 1mln$
 Wszystko na dziś ;)


Zamyślona Setare pozdrawia ;****

3 komentarze:

  1. ja też chcę na wycieczkę, na wakacje czy gdziekolwiek :D najlepiej gdzieś, gdzie się nie myśli :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zapraszam w deszcz i sztorm na jakiekolwiek nadbałtyckie molo ;)) tam nie ma czasu myśleć ;)))

      Usuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)