środa, 7 marca 2012

13 centymetrów kanarkowego (?)

A przed Wami moje nowe 13 centymetrów w szafie. Ba! 13,5cm. Ukochane jeszcze bardziej niż poprzednie 13. Nie będę nic więcej mówić. Te buty albo się kocha, albo nienawidzi. Ja - widać ;) Takie walentynki mogę dostawać co dzień ;**




Tak, można w nich chodzić.
Tak, da się w nich chodzić.
Tak, są wygodne.
Tak, są stabilne.

Poza tym kolejna piosenka. Tym razem Dziewczyn.


Urocza. Klip, od tej babskiej strony, stylizowany na delikatny pin-up. Do tego, pierwszy raz obejrzałam teledysk w całości, bez mrugnięcia. Niczego więcej nie chcę. Lubię to i już, a co Wy na to?

Pozdrawiam ;**


9 komentarzy:

  1. niby nowe a juz poniszczone spoko, naucz się chodzić..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż za zarzuty... - wszystko czego używasz z czasem się degraduje. buty też;)

      Usuń
  2. czżby dee zee? czy po prostu SH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. deezee, myślę, że żeby takie buty odnajdować w sh musi jeszcze trochę czasu minąć ;)

      Usuń
  3. mnie to się najbardziej podobają w takich stonowanych, klasycznych kolorach, kolory ziemi i te klimaty ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zawsze wolałam klasykę, ale od jakiegoś czasu staram się kupować tylko kolorowe rzeczy, nawet jak pozornie nie pasuje do mnie ani do tego co już zalega w szafie ;)

      Usuń
  4. a mogę wiedzieć jak oceniasz buty dee zee? sama mam na nie ochote od pewnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oceniam je naprawdę dobrze, nie spodziewałam się, że zaskoczą mnie aż tak pozytywnie (chociaż w głębi dusz na to liczyłam). są naprawdę i wygodne i stabilne. pracują na nodze, nie ocierają itd. ja polecam z całego serca ;)

      Usuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)