Nic nie postawiło mnie na nogi tak, jak ostatni komentarz. To wspaniale wiedzieć, że czekacie na kolejne wpisy <3 Ostatni z planowanych postów w ubiegłym miesiącu niestety się nie pojawił. Dlaczego? Bo wcześniej nie zdążyłam przygotować materiałów... to z lenistwa. A przecież wiedziałam, że w czwartek wracam na uczelnię i nie będę miała czasu na ogarnięcie tego co pojawić się powinno. Poszłam spać z wyrzutami sumienia, ale obiecałam sobie, że w piątek nadrobię - tymczasem w piątek od rana do wieczora nie miałam prądu. No nie ma warunków do pracy ;( Wybaczcie!
W przyrodzie na szczęście nic nie ginie i to co miało się pojawić, jeszcze się pojawi. Temat nie ulega przedawnieniu ;) Szkoda, że nawaliłam na koniec, ale podsumowując to co sobie zakładałam na początku miesiąca - plan wypełniłam w 99%! Jestem z siebie dumna (mimo wszystko)!
Na koniec mała statystyka:
NAJCZĘŚCIEJ ODWIEDZANY POST
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANY POST
Tyle na dzisiaj i zapraszam już niedługo ;))
Pozdrawiam ;***
PS. Widzimy się w poniedziałek w ostatniej części TAGu, a później jeszcze w tygodniu. Mam kilka pomysłów na kolejne posty, jeszcze będzie się działo ;)))
gratuluję sukcesów ;)
OdpowiedzUsuń