To ostatni post niestylizacyjny w tym ciągu. Jeszcze w tym tygodniu postaram się coś Wam wrzucić. Tymczasem zapraszam na szybką prezentację suwenirów z Berlina.
Chciałam wreszcie na własne oczy poznać co to Primark i w końcu udało się do niego pojechać. Wycieczkę zaczęliśmy o 10 rano, a po 2 godzinach autostrad naszym oczom ukazała się stolica Niemiec. Miałam do zaliczenia dwa miejsca: Primark (już wspomniany) i DM. Oto co udało mi się kupić...
Niestety na Primarku nieco się zawiodłam. Myślałam, że za pieniądze, które sobie na niego odłożyłam uda mi się kupic więcej rzeczy. Cóż... wyszło inaczej.
Udało mi się kupić sweterek za 14€ z uroczymi koronkami, pasek za 2€, 3 kominy: burgundowy do kurtki zimowej za 6€, granatowy w serduszka do wiosenno-zimowego płaszcza za 4€ oraz szary dla chłopaka (wiem, wiem. nie ma go na zdjęciach) za 2,50€. Poza tym połasiłam się na grube rajty za 3€ i dwa wypełniacze do koków jeden w wersji 5XL i drugi po prostu duży. Adekwatnie po 2€ i 1,50€. Swoją drogą ten największy w PL można dostać podobno za niebagatelne 59zł. Czujecie tę różnicę?
Oraz odrobina biżuterii: kolczyki (obie pary po 1,50€) i naszyjnik za 5€.
A w DM postawiłam dwie firmy niedostępne w PL: Baleę i P2, a poza tym kupiłam dwie nowości z essence, niedostępne jeszcze u nas.
Z Balei kupiłam 4 żele pod prysznic, dwa ze stałej kolekcji oraz dwa z limitowanej (każdy po 0.65€). Skusiło mnie też (swoim zapachem) kokosowe masło do ciała (1,95€) i balsam do ciała z jakiejś limitowanej kolekcji (1,75€). Wszystko pachnie smaaaaaaaacznie :)))
A jako lakieromaniaczka postawiłam na papierowy print i w tym celu kupiłam wzornik i lakier do niego przeznaczony (1,25€ i 1,75€). Będziemy testować!
I takie oto specjały z P2. Każdy z innej kolekcji: postawiłam na jeden piaskowy (chociaż chciałam czarny, ale kupiłam ostatnio identyczny z wibo), jeden z kolekcji pastelowej i soczystą brzoskwinkę. Każdy po 1,95€.
010 adorable |
060 so cool |
060 happy bride |
Czy coś przypadło Wam do gustu?
Pozdrawiam ;***
kolczyki piękne :)
OdpowiedzUsuńpasek<3
OdpowiedzUsuńpasek i kolczyki;D
OdpowiedzUsuńkolczyki i pasek <3
OdpowiedzUsuńWidać,że udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńBiżuteria jest nieziemska :)
konkretów pragnę!!
OdpowiedzUsuńStała Czytelniczka
Najchętniej zarąbałabym Ci ten burgundowy komin ;) Szukam takiego od dłuższego czasu i nawet się natknęłam, ale niestety w cenach "pożal się Boże.." ;) Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńNa Instagramie pełno nowości, kiedy tutaj coś w końcu zawita?
OdpowiedzUsuńStała Czytelniczka
nastawiam się na jakieś zdjęcia w weekend. przez ostatnie tygodnie nie miałam nikogo, kto zrobiłby mi chociaż kilka fotek ;( strasznie mi z tego powodu przykro, bo mam zapał i tak bardzo chciałabym wrócić z postami, a nie mam kogoś kto pomógłby mi w tym. a nie chcę robić zdjęć w lustrze, bo jedno mam naprzeciw okna, a drugie w ciemnym korytarzu i słabo widać (chociażby kolory)...
Usuńpozdrawiam! ;)
Fajny blog. Bd wpadać c zęściej!
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania: www.vacuumshadow.blogspot.com
burgundowy komin jest cudowny ;) w wolnej chwili zapraszamy do nas ;)
OdpowiedzUsuń