środa, 10 lipca 2013

nie ma jak słonko...

Oto post dla nocnych marków ociekający słonecznymi promieniami, jakich dzisiaj w Szczecinie brakowało. Chociaż może to ja przesadzam... Będzie szybko i bez zbędnych ceregieli - basicowa spódnica z h&m i szeroka na kilka metrów bluzka z siostrzanej szafy. Mniemam, że to połączenie nie przypadnie wszystkim do gustu, ale jest idealne na ciepłe, wręcz gorące dni ;))







 Pozdrawiam ;***

I zapraszam na insta., którym nieprzerwanie żyję ;))

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przez przypadek usunęłam Twój wpis ;/ nigdy więcej dodawania komentarzy przez telefon... ale odpowiadam na pytanie: nie, te zdjęcia były robione u mnie w domu ;))

      Usuń
  2. wow świetny strój bluzeczka i spódniczka strasznie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój brzuch nie wygląda zbyt korzystnie w tej spódnicy, niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem wygląda dobrze.
      Stała Czytelniczka

      Usuń
    2. jak widać, zdania są podzielone... ja uważam, że wygląda okej i zdania nie zmienię. ale dziekuję za opinie ;))

      Usuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)