wtorek, 14 lutego 2012

jeleń (albo łoś)

Obiecuję, że już więcej zielony sweter się tu nie pojawi. Ale póki siedzę w domu, korzystam z zasobów szafy mojej siostry ;)) Sorry.
Aha! Buty też nie moje.
Ale już shorty z wyprzedaży z H&M - moje (10zł!) i moja ulubiona koszulka z jeleniem <3



Pada śnieg!






Jak miło mieć fotografa i czas na zdjęcia ;)

btw. od tygodnia próbuję znaleźć w sobie siłę, żeby przetrząsnąć pobliskie lumpexy, ale kiszkowato mi ro idzie ;/ ale przed powrotem do Szcz. może się jeszcze zmotywuję ;)


Pozdrawiam ;**

12 komentarzy:

  1. Jak dla mnie masz taką twarz że obojętnie co ubierzesz to będziesz wyglądała olśniewajaco :) A połączenie rudego i zielonego jest świetne :)I raz dwa leć na lumpy, potem będziesz żałować!!

    pozdrawiam

    http://alwaysthetallest.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;** też uważam to połączenie za trafione, poza tym, ostatnio jakoś sporo rzeczy w zielonych odcieniach odnajduję w szafie... to podejrzane!
      a na lumpy pójdę, jak nic. tylko niech się wezmę w garść ;D
      pozdrawiam

      Usuń
  2. świetne zdjęcia :) a sweter świetny, nie dziwię się, że go bierzesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki dzięki ;* ja czekam aż mojej siostrze skończy się cierpliwość ;))

      Usuń
    2. żebyś się przypadkiem nie doczekała ;D
      a poza tym (nie chwaląc się) fotografa masz cudownego ; ))
      M. (nie M.;*) ; ))

      Usuń
  3. Fakt, buzię masz ciekawą, z resztą już to kiedyś stwierdziłam. Ale dopiero teraz zauważyłam Twój świetny biust;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha! Judy! ale dałaś ;D ale dziękuję ;*

      Usuń
  4. Fajnie dobrałaś kolory. Bardzo przyjemny zestaw ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale wy**bana w porzeczki koszulka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś udana! wcale nie mówię, że chadzałam w tej koszulce na zajęcia ;D

      Usuń
  6. świetna stylizacja i świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)