Hejj! Podobno coraz bliżej święta? No okej! A dzisiaj kupowaliśmy prezenty na święta ;)) Chyba się w końcu przekonam do tej formy spędzania czasu... Do tej pory szczerze tego nienawidziłam. Nigdy nie wiem co i komu kupić! Miesiąc myślę o prezencie, a jak przychodzi co do czego to pustka w głowie... A Wy? Też tak macie?
Dzisiaj właśnie taki zakupowo-uczelniany outfit. W ogóle, zauważyłam, że w 99% przypadków tylko takie sety tu wrzucam, ale cóż.. ;)
Spodnie z Pull&Bear kupione po przecenie, bluza po siostrze (nie ma to jak ciuchy po młodszym rodzeństwie...) + ćwiekowe dodatki DIY, a kolczyki - Diva, też przecena z 34 na 9 zł ;)
Z przewagą pionowych zdjęć jakoś tym razem ;)
I przypominam o KONKURSIE !!!
Do zobaczenia ;**
Makijaz, kolczyki i fryzura njladniejsze!!!<3
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne ;-);a co do zakupów-mnie ratuje wujek allegro i sklepy internetowe-przynajmniej nie muszę tracić czasu na "latanie" po nastu sklepach ;-)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowanie prezentów było dla mnie wielką radochą. Dziś jest męczarnią. Nigdy nie mam pomysłów, nie wiem kto co lubi, ale zawsze pocieszam się, że "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna z Ciebie kobietka.
Pozdrawiam.
Ciekawie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńale buty są straszne :O
OdpowiedzUsuńsorry, ale wyglądasz jak bezdomna..
OdpowiedzUsuń