wtorek, 6 września 2011

Fryzia

Fryzia to kotka. Nie moja. Po prostu kotka. Szwenda się w stadku kotów po moim podwórku. Ale na pewno jest najbardziej milusińską kotką (i kotem) jaką kiedykolwiek widziałam ;)) Zaplątała się przy okazji zdjęć jednego z outfitów, ale zupełnie zapomniałam o tym zdjęciu. Ale odkopałam je i mogę zaprezentować ;))


Poza tym moje dwie stylizacje biorą udział w konkursie House i stylio.pl. Możecie na nie głosować tu i tu. O konkursie powstał również artykuł na stronie, w którym autorka wspomniała o mojej stylizacji. Strasznie mi miło, że wspomniano i o mojej skromnej osobie. Możecie poczytać tu ;)) A w planach mam jeszcze jedną stylizację!

Pozdrawiam ;))

11 komentarzy:

  1. he, i Ty i moje zdjęcia zostały w tym artykule wyróżnione ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej
    A powiedz mi a kiedy będziesz w Szczecinie na stałe? Jak coś to zawsze możemy się zgadać na robienie sobie zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to odzywaj się jak będziesz :) A w jakiej części Szczecina będziesz mieszkać jeśli mogę zapytać?

    OdpowiedzUsuń
  4. mrau! ;)
    (http://checkpoint-sophie.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  5. kotki są super! i powodzenia w konkursie :* zapraszam serdecznie do mnie! www.igla-nitka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wysterylizujcie te koty. Przecież są bezdomne i chodzą po ulicy a to dla niech niebezpiczene, po co mają sie rozmazac

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy 17:34 te koty nie są bezdomne, to moje koty, a jeśli chodzi o jakiekolwiek ich potomstwo zapewniam - nie szwenda się ono po żadnej ulicy ;) btw, radziłabym uważniej czytać i nie rzucać jakichś głupich aluzji bez pokrycia. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)