sobota, 7 września 2013

#instanails part.2

Wiem, że ostatnio jestem tu rzadko ze stylizacjami, ale postaram się poprawić w najbliższym czasie. Ale w ramach mojej bytności w blogosferze przychodzę do Was z postem podsumowującym ostatni miesiąc moich paznokci, który swoją drogą zaczął się od ich połamania... ;( na szczęście powoli odrastają i zaczynają wyglądać przyzwoicie (moim zdaniem). Tak więc po jednym zdaniu o każdym ze zdjęć:

to miało być pomarańczowo-czerwone ombre, ale wybrałam nieodpowiednie kolory, więc cieniowanie praktycznie nie wyszło. a na serdecznym brokat.

tutaj widać skutki pierwszego, tak drastycznego, spotkania z pilnikiem w ubiegłym miesiącu. i safari wiecznie wspaniałe ;))

spotkanie z pilnikiem 2. i już sama nie wiem czy wolę krótkie paznokcie pomalowane na jasne czy ciemne kolory. ale na pewno lubię mleczne lakiery pokryte tym właśnie topem. poszukiwania mięty idealnej - w toku....

na ten lakier polowałam ładnych kilka miesięcy w rossmannach, odkąd zobaczyłam go u PannyJoannyMakeUp. był niedostępny. nieosiągalny. aż w końcu znalazłam go zupełnie przypadkiem w WM. to jak milion w totku <3

pierwsze zabawy z półksiężycami. kupiłam w chińczyku pędzelek do eyelinera i używam do do malowania wzorków na paznokciach. idealnie nie jest, ale zawsze mam czym pracować ;))

to połączenie kolorów znacie już z poprzedniego posta, ale kocham je niesamowicie <3 do tego odrobina circus confetti i jest jak w niebie ;))

ten wzór, z kolei strasznie kojarzy mi się z jakimś gadem. z krokodylem co najmniej, a nawet z dinozaurem. wyobraźcie go sobie na zielono, a nie na niebiesko... wyobraźcie sobie taki gadzi grzbiet... czy to tylko moje urojenia? btw. poszukiwania idealnego koloru blue zakończyłam! dopóki nie skończy mi się ta buteleczka...

lakiery piaskowe. cd. czy one nie są piękne...? uwielbiam piaskową fakturę. ale są też przeciwnicy takich paznokci uważający, że pazurki wyglądają jak z odbitą poduszką. ja się z tym nie zgadzam, ale jakie jest Wasze zdanie? ;))

i na koniec romantyczny kwiatowo-paskowy wzór. jeszcze nie do końca podoba mi się samo wykonanie, ale sama idea zostanie kiedyś powtórzona... ;))


I jak... Któryś wzór wpadł Wam w oko? Może ktoś coś podpatrzył....? Dajcie znać, jestem bardzo ciekawa czy podobają się Wam moje paznokcowe propozycje ;))

Pozdrawiam ;***

 

16 komentarzy:

  1. Wszystkie wzory są świetne,ale jak zobaczyłam ostatni to szczęka mi opadła :)
    Cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten ostatni wzór - coś pieknęgo <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ten ostatni wzór - coś pięknego <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy godny uwagi ;]
    Stala Czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  5. czy podobają?! to arcydzieła :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Żadne z nich mi się nie podobają, ale to pewnie dlatego, że nie są w ogóle w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh. no tak. a jakie są w Twoim stylu? ;)

      Usuń
    2. Nie lubię perłowych i błyszczących(to nawiązanie do tego złotego). U mnie zawsze jednolicie i niepstrokato. Fioletu też strasznie nie lubię. Ostatnie - zbyt 'romantyczne' i delikatne jak dla mnie :)

      Usuń
  7. a mi się nie podoba...bo ile można czytać o paznokciach? ;/
    chcemy zobaczyć coś nowego!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nowy post się właśnie dzieje. zapraszam za dwie-trzy godzinki!
      pozdrawiam ;)

      Usuń
  8. Witam, mogłabyś opisać jak robisz te linie na paznokciach? Próbowałam jużk kilka razy na różne sposoby, ale wychodzą mi nieudolnie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej! rozumiem, że masz na myśli te pionowe białe paski (na przykład na ostatnim zdjęciu). używam do tego lakieru z cienkim pędzelkiem z wibo (ok. 8zł). maluję płytkę paznokcia na wybrany kolor a później maluję paski. ale trzeba przy tym zwrócić uwagę, żeby na pędzelku było jak najmniej lakieru + musi być świeży, płynny (mam tu na myśli, żeby nie był stary i glutowaty, bo nic nie wyjdzie;( ). nie wiem czy to chciałaś wiedzieć, ewentualnie pytaj ;)))
      pozdrawiam!

      Usuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)