Dzisiaj występuję w zwyklaczku i w zasadzie no make-up, ale chciałam się pokazać, korzystając z czasu i pogody. A propo pogody - już drugi raz w tym tygodniu dopada mnie jakaś jesienna chandra! Deszcz pada i ja się kulturalnie pytam: gdzie jest słońce? Ponoć jeszcze sierpień...?
A po 2. znowu pokazuję Wam moją MDi. Zamówiłam już kolejne i nie mogę się ich doczekać. Będą we wrześniowych postach. Tymczasem ta, jest już tak uciułana, że szkoda patrzeć, towarzyszyła mi przez całe wakacje wszędzie, codziennie. Prałam ją w prace nie raz i nic się z nią nie dzieje. Oceniam jej żywotność naprawdę wysoko, adekwatnie do wysłużonych dni ;))
Po 3. miało być, że ostatnio warkocze mi weszły w krew. A kiedyś tak ich nienawidziłam...
dobranoc i smacznego ;)) |
Pozadrawiam ;***
Fryzure wzorowałas na nissix83? Ja tez probowalam ten warkocz i mi nie wychodzi :/
OdpowiedzUsuńnie, nie ;)) robiłam fryzurę na zasadzie 'co wyjdzie, to będzie', ale Agnieszka faktycznie pokazywała w filmiku coś podobnego ;) btw. ten warkocz to warkocz holenderski, może poszukaj jakichś tutoriali na YT, a znajdziesz łatwiejszą instrukcję ;))
Usuńpozdrawiam!
ślicznie :)
OdpowiedzUsuńEdi, nie poznałam Cię na tych zdjęciach!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
dziękuję ;* trochę mniej kreski i inny człowiek! ;))
UsuńEdi nie poznałam Cię na tych zdjęciach!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)