środa, 3 kwietnia 2013

srebrne grochy

Kwiecień plecień, co przeplata - trochę zimy, trochę... więcej zimy. Na przykład oto śnieżyca na moim podwórku. Każdy ma swoją, mam i ja.

Mam też naklejki na paznokciach i muszę powiedzieć, że to w sumie smutne doświadczenie. Kiedyś już wspominałam, że je sobie kupiłam, ale tak naprawdę pierwszy raz poszły w ruch. Z jednej przyczyny - wreszcie uznałam, że mam wystarczająco długie paznokcie. A naklejki mają swoje plusy i minusy:

+ Nie muszą schnąć, więc od razu po aplikacji można myć podłogę, gary, tudzież wykonywać inne dziwne czynności... albo iść spać
+ Efektowne, jeśli wykonane są uważnie

ALE...

- Są sztywne przez co...
- końcówek nie da się dopiłować, tak, by były idealnie gładkie
- Trzeba bawić się w przycinanie i dopasowywanie do płytki paznokcia
- Po bokach lub na końcówkach robią się `falbanki` (ponieważ kartka jest płaska, a paznokieć nie - o ironio!)
- Nie polecam zakładania rajstop i w ogóle odradzam styczność z jakimkolwiek delikatnym materiałem, bo łatwo coś zaciągnąć... 

+/- Cena może być plusem i minusem, w zależności od tego gdzie je kupicie i czego oczekujecie, ale powiedzmy, że ta oscyluje w okolicy 10 złotych. I według mnie nie opłaca się, ponieważ mimo mojej cierpliwości i uporu mam ochotę pozbyć się tych naklejek z paznokci. Ale postanowiłam, że wytrzymam z nimi przynajmniej 2 dni. Podsumowując - wolałabym chyba wydać 30-40zł na lakier z Essie i mieć go na kilka/naście użyć i mieć pewność co do efektu, niż 10zł na te naklejki...
Ale nie zniechęcam się i postaram się wypróbować jeszcze inne i je porównać. A czy Wy miałyście jakieś doświadczenia z takim produktem? Podzielcie się wiedzą ;))

Ahaaa! I moje azteckie dżiny z NewYorkera (39,90zł, %), po prostu uuuwielbiam !











Pozdrawiam ;***

13 komentarzy:

  1. czy możesz kiedyś pokazać tutorial'a jak robisz paznokcie jakie były w ubiegłych postach? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dajajajajanenenejananan3 kwietnia 2013 21:34

    baardzo ładnie ;> podoba się ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. co do naklejek do paznokci zależy od firmy. Miałam z nimi najróżniejszą styczność z czego były z różnych firm. Polecam bez żadnych ozdobników - typu cekiny i inne pierdoły bo sie długo nie utrzymają. Dla lepszego efektu i dłuższego utrzymania ich na paznokciach należy nanieść na nie lakier bezbarwny :) dłużej sie utrzyma i nie będą 'zaczepiać'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no z ozdobami na pewno nie będą nazbyt trwałe, ale ja mam zwykłe z nadrukiem. zaczepiają się niemiłosiernie i tutaj bezbarwny lakier nic nie pomoże ;)

      Usuń
  4. wieje nudą...
    stała czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy nowy post?

    OdpowiedzUsuń
  6. ŚLICZNA KOSZULA! sama robiłaś czy kupiłaś już taką?
    Co do naklejek, to właściwie mam mieszane uczucia. pozwalają stworzyć piękny manicure, ale przy piłowaniu przynajmniej w moim wypadku ścierał się też wzorek. Takie o, powiedziałabym.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koszulę kupiłam i zaćwiekowałam kołnierzyk ;))
      ja chyba nie będę na razie eksperymentować z naklejkami, to męczące...
      pozdrawiam! ;)

      Usuń

Niepodpisane komentarze nie będą moderowane. Chcesz wyrazić tu swoją opinię? Ok, ale podpisz się pod swoimi słowami ;)