Wczoraj zapowiedziałam, że luty będzie miesiącem blogowania. Napaliłam się na to, jak szczerbaty na suchary i zrobiłam sobie miesięczny plan.
Jak widzicie zaplanowałam sobie poszczególne dni tematycznie. Wczoraj zaczęłam od stroju dnia i ten cykl będę kontynuować w każdą sobotę lub/i niedzielę. Weekendy zrobimy sobie pod hasłem ootd ;))
W poniedziałki będę przychodzić do Was z TAGami. Wymyśliłam sobie, że przez ten miesiąc (i kawałek marca) będę Wam stopniowo zdradzać 50 faktów o mnie. Oczywiście jeśli po drodze, będziecie mieć inne propozycje tego typu postów, to z przyjemnością urozmaicę poniedziałkowe wpisy o inne TAGi ;)))
Wtorki zapowiadają się totalnie kosmetycznie - będzie coś o makijażu, zużytych produktach i pojawią się mini recenzje. Oczekujcie!
A szalone czwartki będą szalone, bo tu możecie się spodziewać wszystkiego! Na tę serię mam zaplanowane posty kulinarne, słowo o pielęgnacji i inne takie.
Środy i piątki będą dla mnie dniami wolnymi. Raczej nie przewiduję w tych dniach wzmożonej aktywności blogowej, ale kto wie!
Mam nadzieję, że podoba się Wam taki plan miesiąca. Czekam na ewentualne sugestie i uwagi.
Pozdrawiam ;***
Mam nadzieję, że podoba się Wam taki plan miesiąca. Czekam na ewentualne sugestie i uwagi.
Pozdrawiam ;***
i zapraszam na instagrama, tam jestem codziennie ;))
Ależ ambitny plan! ja nie mogę tak podejść do blogowania, bo wtedy "na przekór" milczałabym kilka miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie liczę, że nic się nie wydarzy i będę spełniać obietnice ;)))
UsuńŚwietny pomysł !
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki plan :)
OdpowiedzUsuń