Dzisiaj już śmiało mogę zrobić Wam recenzję moich najnowszych szpilek, które sieją postrach wśród większości kobiet. Jak wspomniałam w poście, tuż po ich zakupie - są wygodne i sprawdziły się na piątkowej imprezie. Przełaziłam w nich parę godzin... Od godziny 16. do 23. niezmiennie miałam je na nogach. Potem odrobinę wymiękłam, ale wróciłam do nich na czas oczepin. Tańczyło mi się w nich wyśmienicie (bo w tym momencie muszę nadmienić, że ja ZAWSZE tańczę tylko na palcach, więc to, na jak wysokiej platformie tańczę nie ma dla mnie większego znaczenia - obcas i tak w tańcu nie dotyka ziemi). Ale muszę nadmienić też, że na zwiedzanie miasta ani na zakupy nie udałabym się w tych butach, ale one w końcu nie po to są stworzone... ;)
A co do mojego stroju ślubno-weselnego - miałam na sobie moją sukienkę studniówkową po małym tuningu. O butach i torebce pisałam już wcześniej. Kolczyki kupiłam w przeddzień wesela w H&M za 29.99zł (i są to najdroższe kolczyki jakie miałam ever), urzekły mnie swoim ogromem i masywnością, no i tym, że są złote! A jeśli chodzi o makijaż i fryzurę - od zawsze byłam samowystarczalna. Nigdy nie byłam u fryzjera `na czesaniu` ani u kosmetyczki, żeby mnie pomalowała. Tym samym - nigdy nie musiałam wyć ani rozpaczać przed wyjściem, że coś jest niedopasowane, złe, brzydkie czy krzywe... Nie wierzę tym instytucjom...
Słowem - włosy zakręciłam na prostownicy, a na oko nałożyłam beżowo-brązowe cienie i grubaśną kreskę eye-linerem.
Pozdrawiam ;***
szkoda, że sobie włosów nie pofarbowałaś. wyglądałaś urzekająco!! ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy wgl jeszcze farbować sobie włosy i na razie wcale mi się do tego nie śpieszy... ;)
Usuńna wszystkich zdjęciach, ciągle jedno i to samo. to samo zdjęcie, to samo ujęcie, tło. ja czarno białe, ja w kolorze, ja w ciepłej tonacji, ja w tonacji zimnej, ja z lewego boku, i z prawego boku też. monotonia moim zdaniem. pomyśl o tym.
OdpowiedzUsuńco do stylizacji tez niekoniecznie mi się podoba. buty przypominają mi kopyta. gusta i guściki.
haha, masz rację. a ponieważ jestem zajebista musisz obejrzeć mnie z każdej strony, a jeśli Ci się to nie podoba i jest zbyt monotonnie - wcale nie musisz tu przychodzić ;)
Usuńpozdrawiam!
"Przychodzić" na bloga?
Usuńtak: przychodzić, przyjeżdżać, dolecieć, klikać, otwierać, zaglądać, odwiedzać - cokolwiek
Usuńa... i jeszcze co do sukienki, to odnoszę wrażenie ze te dwa materiały do siebie nie pasują.
OdpowiedzUsuńTaka tylko mala rada, ale to bardziej dla fotografa. Jak robisz zdjęcia całej sylwetki to rób je od dołu niż od góry bo teraz wygladasz jakbyś miała króciutkie nóżki (Nie mówie ze masz takie, tylko poprostu kazda dziewczyna tak wyglada z takiej perspektywy). I rzeczywiscie z takiej perspektywy buty moga wygladac jak kopyta tak jak wspomniala juz Mary, chociaz sa bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńdobra rada, ale zdjęcia były robione na szybko. między żurkiem a kotletem, nie chciałam wydziwiać ;)
Usuńnie wierze,że włosy zrobiłaś sama :o tym bardziej prostownicą! musisz zdradzić jak to robisz! piękne,profesjonalne fale :O
OdpowiedzUsuńsama sama ;) ale trzeba umieć - metoda prób i błędów opłacała się ;)
Usuńproszę, zrób tutorial jak robisz te świetne loki prostownicą. są po prostu genialne! :)
OdpowiedzUsuńokej, jeśli wybłagam siostrę żeby robiła fotorelację z mojego czesania, wrzucę Wam taki tutorial ;)
Usuńdołączam się z proźbą na temat tutoriala o lokach :)
OdpowiedzUsuńWybacz, moim zdaniem nic tu do siebie nie pasuje ; /
OdpowiedzUsuńAle wszystko według gustu ;d
podoba mi się sukienka i makijaz oka! ;)
OdpowiedzUsuńFryzurka bardzo Ci pasuje:) Jak Ci się udaje tańczyć na palcach tak długo? Ja bym wymiękła, choć u mnie też sezon weselny i na szczęście są na tym świecie wygodne szpile! ;)
OdpowiedzUsuńhehe, no dobra - były ze dwa wolne kawałki, więc wtedy tańczyłam na całej stopie, wisząc jednocześnie na partnerze ;)) ale poza tym takie tańczenie `na palcach` nie sprawia mi żadnego problemu ;))
Usuńśliczna sukienka !
OdpowiedzUsuńCzemu masz takie brzydkie odrosty?
OdpowiedzUsuńProszę, tylko nie mów, że to miało być ombre.
Polecam ci jakiś chłodny ciemny blond. Jednolity kolor na całej długości.
haha, nie to nie miało być ombre ;) włosy mi rosną
UsuńNo co Ty???????? Totalnie niebywałe.
Usuńwiedziałam, że to Was zdziwi, niestety... ale takie życie. nikt nie mówił, że będzie łatwo...
Usuń