tak, my Sweet, ale nie tym wypluwanym w moim kierunku. ale w całym Internecie. tutaj chojraków nie brakuje, ale jeśli chcesz się zmierzyć z nimi realnie - nie ma takiej opcji! w jednej chwili wymyślą tysiąc wymówek i nie pojawią się podczas konfrontacji `oko w oko`. i to właśnie jest przykre.
hahhhaa faktycznie tak bywa w necie z anonimami :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że pod osłoną "wierszyka" jednak się przejmujesz tym jadem.
OdpowiedzUsuńtak, my Sweet, ale nie tym wypluwanym w moim kierunku. ale w całym Internecie. tutaj chojraków nie brakuje, ale jeśli chcesz się zmierzyć z nimi realnie - nie ma takiej opcji! w jednej chwili wymyślą tysiąc wymówek i nie pojawią się podczas konfrontacji `oko w oko`. i to właśnie jest przykre.
Usuńprosiłabym jednak żeby nie mówić do mnie "my Sweet".
OdpowiedzUsuńależ nie ma problemu ;)
Usuń