Część z Was upomina się o posta, który miał się pojawić już w sobotę, ale niestety. Cały weekend, praktycznie rzecz biorąc, nie miałam światła. Komody składaliśmy w od 16 do 21 w sobotę wieczorem. Przy świeczkach...
I więcej zdjęć z procesu tworzenia dzieła nie ma. I nie będzie. Ale oto efekt, powiedzmy, końcowy. Korekty techniczno-wizualno-plastyczno-użytkowe jeszcze zachodzą.
Chociażby dzisiaj wybrałam się do Pepco (wreszcie znalazłam sklep w Szczecinie!!!) po koszyki z powyższego zdjęcia. Pierwotnie ta szafka była szafką nocną, ale ponieważ łóżko przewędrowało, nie mam teraz gdzie jej postawić, więc zbunkrowałam ją jak widać.
A ponieważ ja to ja. A w Pepco kolejki.... To jeszcze w drodze do kasy udało mi się kupić kolczyki:
4,99zł. Kto by nie brał ręka do góry?
Kolczyki z Pepco (niebieskie) i z Divy (białe). Piękne, nieprawdaż? |
Na koniec ja w wersji chillout...
Idę obierać ziemniaki na obiad, czas nagli ; ))
I jeszcze na koniec chciałam pozdrowić moją Mamę ;**, która mnie tu podgląda za sprawą siostry, którą też pozdrawiam ;**
Mistrz głupich min ;D |
See You next time ! ;)
hehe, cos te szafki sie krzywo zlozyly Mateuszowi ...
OdpowiedzUsuńfajnie, ze zrobiliscie sobie takie mile gniazdko. pozdrawiam :)D
my również pozdrawiamy ;**
Usuńa poza tym komody są bardzo ładne ; ))
PeeS. prześnij mi ma pocztę zdj całego pokoju po przemeblowaniu.
Madzialena
nic nie krzywo ;)) wszystko pięknie ładnie wyszło ;))
Usuńkolczyki świetnie a Ty na tych zdj masz fajną fryzure ;d
OdpowiedzUsuńdzięki, a fryzura to takie typowo `homoniewiadomo` ;D
UsuńA co jeśli zdecydujesz się otworzyć dwie szuflady na raz? Bo z tego co widzę, to chyba będzie konflikt :D
OdpowiedzUsuńdwóch równoległych nie można otworzyć jednocześnie, ale raczej nigdy nie będę potrzebować w tym samym czasie np. skarpetek i tuszu do rzęs. tu wszystko jest logistycznie zaplanowane ;)
Usuń