A przed Wami moje nowe 13 centymetrów w szafie. Ba! 13,5cm. Ukochane jeszcze bardziej niż poprzednie 13. Nie będę nic więcej mówić. Te buty albo się kocha, albo nienawidzi. Ja - widać ;) Takie walentynki mogę dostawać co dzień ;**
Tak, można w nich chodzić.
Tak, da się w nich chodzić.
Tak, są wygodne.
Tak, są stabilne.
Poza tym kolejna piosenka. Tym razem Dziewczyn.
Urocza. Klip, od tej babskiej strony, stylizowany na delikatny pin-up. Do tego, pierwszy raz obejrzałam teledysk w całości, bez mrugnięcia. Niczego więcej nie chcę. Lubię to i już, a co Wy na to?
Pozdrawiam ;**
niby nowe a juz poniszczone spoko, naucz się chodzić..
OdpowiedzUsuńcóż za zarzuty... - wszystko czego używasz z czasem się degraduje. buty też;)
Usuńczżby dee zee? czy po prostu SH
OdpowiedzUsuńdeezee, myślę, że żeby takie buty odnajdować w sh musi jeszcze trochę czasu minąć ;)
Usuńmnie to się najbardziej podobają w takich stonowanych, klasycznych kolorach, kolory ziemi i te klimaty ;))
OdpowiedzUsuńja też zawsze wolałam klasykę, ale od jakiegoś czasu staram się kupować tylko kolorowe rzeczy, nawet jak pozornie nie pasuje do mnie ani do tego co już zalega w szafie ;)
Usuńa mogę wiedzieć jak oceniasz buty dee zee? sama mam na nie ochote od pewnego czasu.
OdpowiedzUsuńoceniam je naprawdę dobrze, nie spodziewałam się, że zaskoczą mnie aż tak pozytywnie (chociaż w głębi dusz na to liczyłam). są naprawdę i wygodne i stabilne. pracują na nodze, nie ocierają itd. ja polecam z całego serca ;)
UsuńSą przepiękne! <3
OdpowiedzUsuń