...a nie oklepane czarne ramoneski!
Hello! Zauważyłam pewną systematykę w publikowaniu postów ze stylizacjami - jeden ałtfit na sezon. Tak... to w zupełności wystarczy... W każdym razie przychodzę dzisiaj z całą fura zdjęć.
A gwiazdą tego wpisu jest mój nowy płaszcz/kurtka/narzutka/czy jak zwał tak zwał. Upatrzyłam ją sobie już baaardzo dawno temu i czaiłam się na nią. Przed zakupem powstrzymywała mnie jedynie cena... Plaszczyk zobaczyłam kiedyś na allegro z zawrotną ceną - około 200 polskich złotych plus przesyłka. Uznałam wtedy, że jeszcze mi nie odbiło i z bólem serca (ogromnym) puściłam w niepamięć tę fanaberię.
Do kilku(nastu) dni wstecz. Wertując kolejne zakładki i propozycje produktów na allegro wpadłam na ten konkretny płaszcz - idealny tak samo jak kilka lat temu, a tańszy o ponad połowę. Tym razem nie zastanawiałam się długo i już następnego dnia cieszyłam się z posiadania go w moich łapach ;)))
Mam nadzieję, że zdjęcia i stylizacja przypadną Wam do gustu ;))
Pozdrawiam ;***
PS. Edytuję już dla Was kolejne posty. Także w najbliższym czasie zapraszam do mnie gorąco! ;))
świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę śliczny :) sama bym chętnie w takim śmigała :) w chińczyku też widziałam mnóstwo jeansowych kurteczek i sukienek choć jak na chińczyka i tak w sporych cenach - ok 100 zł ;)
OdpowiedzUsuńno to faktycznie dość drogo... ale chyba z ciekawości też się przejdę i zobaczę co mają ;))
Usuńczuć wiosnę w twoim wpisie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
kciuki w górę za ten set :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! ;)))
UsuńPiękna!!! <3
OdpowiedzUsuń