W mojej szafie nie ma żadnej części garderoby, której przynajmniej jedna sztuka nie wystąpiłaby w kolorze zielonym. Wchodząc do sklepu łapię się na tym, że pierwsze ubranie jakie biorę do ręki jest zielone. Zawsze zielone. Czy to już choroba?
Ciągle możecie głosować na naszą okładkę! Cały czas zbieramy Wasze głosy, o które jeszcze raz prosimy i za wszystkie dziękujemy! ;)) Klikamy ;))
Pozdrawiam ;***
P.S. Abstrahując jeszcze od tematu: dzisiaj Szczecin był bardzo huczny w
okolicach południa. Tak - karabiny, armaty i huk na Wałach Chrobrego
robiły wrażenie.
uwielbiam sweterki z c&a <3
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w zielonym :)
kuuuurecze Edka jak ja uwielbiam twoje włosy!!!! <3
OdpowiedzUsuńspoko. ja mam to samo z niebieskim ;D
OdpowiedzUsuńMoja mam miała tak samo przez kilka (jeśli nie kilkanaście)lat. Też z zielonym. Obsesja jakaś. Ale Tobie ewidentnie służy ten kolor. A tak w ogóle to chociaż niezbyt lubię zdjęcia "w lustrze" to Twoje wyjątkowo przyjemnie się ogląda!
OdpowiedzUsuńdzięki ;) nie mam aktualnie fotografa na etacie, więc przyzwyczaj się do takich zdjęć przynajmniej na razie ;(( niestety...
Usuńhm... to może znajdź nowego? :D
Usuńnie ma sytuacji bez wyjścia :)
Świetnie, że nie dodajesz negatywnych komentarzy. Mój nie pozostał bez rozwinięcia... akceptujesz tylko te, które uważasz za słuszne:) . Kreuj dalej swojego bloga na idealnego i nieskalanego złem ( ;] ). Może zacznij się ubierać, jak szafiarka - na którą się kreujesz, a potem dorośnij zatwierdzenia, nie tylko tych miłych komentarzy.
OdpowiedzUsuńhahaha <3
UsuńNie hahahaj, tylko dodaj mój pierwszy komentarz.
Usuńja tak mam z czernią, odcieniami brązów i szarości ;d
OdpowiedzUsuńpo pierwsze - urosły Ci włosy
OdpowiedzUsuńpo drugie - ie masz prądu
po trzecie - wolę ten jasny sweterek <3
"ruda studentka pierwszego roku dziennikarstwa i komunikacji..." a nie II? ;d
OdpowiedzUsuńk.
correct! poprawiłam, dzięki ! ;D
UsuńSpoko :))
Usuńp.s. Macie pozdrowienia od Michała
k.
kiedy nowy post?
OdpowiedzUsuńw weekend jak będą fociaszki?
Usuń