Pomyślałam, że należy się w końcu jakieś wytłumaczenie tych moich `wczasów` od blogowania. Już miesiąc temu wiedziałam, że wrzesień nie będzie miesiącem obfitującym w posty. Ale nie sądziłam, że to potrwa aż tak długo...
Może zacznę od tego, że przez 2/3 miesiąca ciężko pracowałam na dwa etaty. Wstając o 5 rano i wychodząc do pracy chwilkę później, a następnie wracając około godziny 21 do domu - nie miałam zwyczejnie czasu ani ochoty na strojenie się i wrzucanie zdjęć gdziekolwiek.
Powoli wszystko zaczyna się statkować. Właśnie zaczęłam studia na kierunku: dziennikarstwo i komunikacja społeczna (i tu ucinam wszelkie spekulacje na ten temat, na to się zdecydowałam i mam nadzieję wytrwać w tym postanowieniu do końca ;)). Układam sobie moje studencko-szczecińskie życie, poszerzam znajomości i horyzonty. I cieszę się, że wreszcie zaczął się ten studencki młyn ;))
Jeśli chodzi o moją blogosferę - postanowiłam o Was lepiej zadbać, a przy okazji uszczęśliwić samą siebie... Pieniążki, które ciężko zarabiałam przez ten miesiąc wydałam na porządny aparat, a przede wszystkim mój. Czekam teraz na niego z niecierpliwością i doczekać się nie mogę. Tymczasem pozdrawiam Was gorąco i zapraszam już niebawem ;)
fot. Elwira Saniewska
Do usłyszenia ;*
O rety, rety! Jaki kupiłaś? <3
OdpowiedzUsuńwysoka-blorrerka: kupiłam lustrzankę Sony Alpha
OdpowiedzUsuńa jaki model? ;)
OdpowiedzUsuńElf: A300
OdpowiedzUsuńDziękuje, miło to słyszeć :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze jest czas na bloga niestety. Są i ważniejsze rzeczy...
Doskonale rozumiem brak czasu, caly sezon letni mi przelecial przez palce niemal. Ciesze sie, ze udalo Ci sie kupic swoj wlasny sprzet sama o lepszym marze.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach.
pozdrawiam Kasia
P.S. zapraszam do siebie na konkurs do wygrania boska branzoletka !
Zazdroszczę aparatu, ja na swojego jeszcze odkładam :) Świetne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńGdzie pracowałas, że udało Ci się zarobić na tak drogi sprzęt ??
OdpowiedzUsuńAnonimowy 16.07: odsyłam do notki wyżej
OdpowiedzUsuńświetnie, że zdecydowałaś się na dziennikarstwo :-) powodzenia, ale nie każ tak długo czekać na swoje posty! :-)
OdpowiedzUsuńflips: postaram się od przyszłego tygodnia dodawać już w miarę regularne wpisy ;) także zapraszam ;)
OdpowiedzUsuń, czyli Twoja praca polegała na tym, że wcześnie rano wstawałas i wracałaś późnym wieczorem ... ?
OdpowiedzUsuńAnonimowy 12.39: tak na tym polegała... czytanie ze zrozumieniem leży... pracowałam do 18tu godzin na dobę na dwa etaty - miałam prawo zarobić tyle ile zarobiłam.
OdpowiedzUsuń