sobota, 29 czerwca 2013

go, go number 10!

Moje całe internetowe życie przeniosło się na Instagram. Wiem, że jestem już nudna wałkując ten temat w każdym poście. Ale tak mnie wciągnęło, że aż strach. W bardziej stałym kontakcie z ludźmi już się nie da być. Hahahahha, nawet fejsik schodzi na dalszy plan. PS. mam nadzieję, że boczny link do ista. działa (dajcie znać).

Dzisiaj obiecana stylóweczka z moją diajłajową koszulką. Prosta i nieskomplikowana, ale w takich właśnie czuję się najlepiej, zwłaszcza, gdy idę grać w badmintona. Poza tą, mam nadzieję, że pojawią się jeszcze inne stylizacje z podobnymi koszulkami, bo wiedzcie, że noszę je namiętnie.














Pozdrawiam ;***

niedziela, 23 czerwca 2013

miętowa koronka

To kot jest tu gwiazdą, nie ja. Te koty w ogóle strasznie lubią zdjęcia i lubią jeść moje buty. A z ciekawszych wieści straciłam wszystkie dane z komputera. Zero danych, zero zdjęć, zero przeszłości, hahaha. Przesadzam. Ale trzeba będzie to kiedyś jakoś odzyskać. Z naciskiem na KIEDYŚ i JAKOŚ.

A tymczasem zapraszam na mój insta (klik klik) ;)) jestem tam 100 razy dziennie i powoli się rozkręcam. Zapraszam do śledzenia ;))















Pozdrawiam ;***

czwartek, 20 czerwca 2013

DIY - koszulka wycięta pod pachami

Czy to ma jakąś specjalną nazwę? Klasyfikuje się jakoś.... Nie wiem. Ale wiem, że mi się podoba. Mój pomysł nie jest nowatorski, ale chciałam pokazać Wam moje pomysły na koszulki.



W lumpksie kupiłam dwa wielkie męskie T-shirty, które kosztowały mnie całe dwa złote. Na początku chciałam tylko obciąć rękawy i wyciąć dekolt, ale przypomniałam sobie, że mam jeszcze trochę ćwieków i mogę je to w sumie jakoś wykorzystać.

Zaczęłam od odcięcia jednego rękawa metodą `na oko`. Następnie złożyłam koszulkę na pół, żeby symetrycznie i w miarę równo wyciąć dziurę po drugiej stronie.


Z dekoltem poradziłam sobie następująco: z tyłu wycięłam tylko ściągacz, a z przodu postanowiłam poszerzyć wycięcie.


Granatową koszulkę postanowiłam zaćwiekować wzdłuż wycięć, z przodu i z tyłu.


Na czerwonej powstała abstrakcja na pół pleców. Miałam co prawda inne założenie, ale summa summarum wyszło przyzwoicie.



Niedługo pojawią się jakieś stylizacje z powyższymi. Także zapraszam ;))

Pozdrawiam ;***

sobota, 15 czerwca 2013

red lips

Wczoraj zdecydowanie nie był dobry dzień - popsuł mi się komputer, telefon zaczął szwankować i wgl cała elektronika w domu zaczęła mówić własnym językiem. Dla mnie niekoniecznie zrozumiałym... Na szczęście wczoraj się już skończyło. teraz jest dzisiaj ;)

Chciałabym Wam przedstawić moją nową torbę z MDi.Mod.Shion. Jeśli macie ochotę na podobną, to klikajcie w link i składajcie zamówienia. Moja sztuka ukradła moje serce, a do tego utożsamiam się w zupełności z hasłem <3 Z resztą nie ja jedna xD

I ostatnia wiadomość dnia - Setarka na instagramie. Nie sądziłam, że dopadnie mnie ten szał, ale dopadł. W pasku po prawej znajdziecie linka albo szukajcie mnie jako esetare ;))















Pozdrawiam ;***


wtorek, 4 czerwca 2013

blue & red & white

Dzień dobry! Ładna pogoda, czyż nie? Dzisiaj paznokcie kawiorowe w akcji i w pełnej stylizacji. Jak Wam się podobają?
Bazą stroju bezapelacyjnie miała być białą spódnica i do do niej, jako trzonu, dobierałam całą resztę. Drugą częścią składową stroju miały być kobaltowe szpileczki (a reszta miała się sama dopasować i ułożyć w całość), ale gdy je założyłam uznałam, że moje nogi wyglądają jak bezkształtne paróweczki i postawiłam na szpilki nude - od razu lepiej! Koszulkę pożyczyłam od siostry, chciałam coś luźnego, raczej casualowego. Moją jedyną biżuterią są kolczyki, które doskonale znacie. Na ustach mam szminkę z MUA - nr 10 (przepraszam za miny, słońce świeciło mi w twarz;)).













Pozdrawiam ;***